Ostatnimi czasy parę dni (17-19.04.2015) spędziłam w Szklarskiej Porębie na warsztatach filmowych prowadzonych przez Marcina Sobaszka i Piotra Żukowskiego.
Pierwszego dnia (tj. piątek) zapoznaliśmy się z dwoma propozycjami na scenariusz ( w tym moim, nad którym siedziałam dwa poprzednie dni ). Na ich podstawie stworzyliśmy jeden wspólny scenariusz i drabinkę zdarzeniową. Po zakończeniu ''obrad'' nastąpił czas na rozłożenie zadań do wykonania. Było
4-5 głównych ról . Mi przypadła rola jednej z przyjaciółek, które za plecami wykładowcy spiskowały by ... No właśnie i tu już trzeba poczekać.. za parę dni wstawię zwiastun.
4-5 głównych ról . Mi przypadła rola jednej z przyjaciółek, które za plecami wykładowcy spiskowały by ... No właśnie i tu już trzeba poczekać.. za parę dni wstawię zwiastun.
Tego dnia, udało na się już co nie co nagrać. Pogoda niestety nie dopisywała, aczkolwiek nie było również tragedii . Sobota była bardziej pracowita, co zaowocowało nagraniem całego potrzebnego materiału. Teraz tylko trzeba zaczekać na efekty montażu.
Niedziele poświęciliśmy na wywiady dotyczące filmu i ogólne podsumowanie naszej pracy. Dodatkowo zaczęliśmy już rozmowy wstępne co do drugiego etapu naszej współpracy. Osoby, które wzięły udział w tym wydarzeniu, muszą wspólnie nakręcić jeszcze ''coś'' dotyczącego jakiegoś problemu w otaczającym nas środowisku. Padło wiele niesamowitych pomysłów na to, co to miałoby być i w jakiej formie to przedstawimy. Ostatecznie jednak dopniemy wszystko na kolejnym spotkaniu ( 28.04.2015).
Zapowiada się ciekawie!
Co do samego wyjazdu. Dowiedziałam się wiele na temat samego filmu i tego jak to wygląda od drugiej strony. Fajne było tęż to, że grupa była całkiem zgrana.
Całość zaliczam do ''udanych''.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz