Panie komendancie
Proszę zrozumieć.
Musiałam mieć pewność...
Że tam nic nie ma!
Ani jednego zdjęcia,
Ani perfum zapachu,
Żadnego słowa, listu
Czy choćby kolczyka.
Dokładnie sprawdziłam...
Nic nie znalazłam.
Żadnych uśmiechów,
Łez, pocałunków...
Myśli - które powinny
w przestrzeni gnić.
Nie ma tam..
Skrawka mojej obecności
Ślicznie napisany, przejmujący i emocjonalny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam