niedziela, 24 czerwca 2018

Chłopiec


Złotowłosy chłopcze,
jak te nasze wspólne miesiące
w pośpiechu przekwitły, i już ..
prochem przeszłości zamarłe.

Teraz w twoim świecie
gdzie nikt nie ma odwagi
w prost z ciebie tak życiodajnej
energi pobierać... nie, wykradać!

Teraz w twoim życiu
gdzie nie ma problemu
ni strachu, ułudy, wiary
bezpieczeństwa oddanego innej osobie.




Teraz w Tobie
nie ma uczucia zbyt głębokiego
na które rozwojem nie byłeś gotów!
Jeżeli kiedyś ono tam było...

Twoje oczy nazbyt błękitne,
czy.. nowym spojrzeniem obdarzone
za nimi nie ma już historii?
Która..Tak! Kiedyś miejsce miała.

Czy teraz wszystko.. na nowo?
Zapisana przeszłość, ale nie taka
Innym piórem, innego pisarza?
Bez uczucia, planów, nadziei ...

Złotowłosy chłopcze, cóż takiego...
Ciężkiego było w samej prawdzie.
Gdzie, zostawiona ona została, za..
Wymówkami! Drogą ku ucieczce... Najgorszą.

Złotowłosy, błękitnooki , wysoki
Chłopiec, nie mężczyzna...
Stwór co dwoma twarzami się mieni.
Zostawiając bez wiary i nadziei.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 STRAY ANGEL , Blogger